Forum Polskiej Federacji Sportów Kompaktowych

gaaargi

Prawda. Gdybyśmy przyjęli za pewnik rozpoczęcie turnieju o godzinie nominalnej ( z rygorami jak przerzucenie na lewą stronę itd.) to ludzie podchodziliby do tego rozsądniej i poważniej. Myślę, że powinniśmy z szacunku samych do siebie o to zadbać. Musimy szerzej poruszyć tę sprawę. Pozdro.

ToxicBoy

Pod pewnym wzgledem sie zgadzam z wami ale w takim razie już liczyć sie nie da bo jeśli ma sie wszystko zaczynac równo o 19to mi sie nie opłaca w wikszości przypadków przyjeżdżać i mnie nie bedzie w wiekszości turniejów bo niestety ja prace kończe o 20 a niestety kierowniczka mnie nie bedzie za każdym razem zwalniała godzine wcześniej. Wiec remek jesli nie jestes w stanie mnie przetrzymac do tej powiedzmy 20:15 to niestety ja nie bede bywał na twoich turniejach bo z lewej nie chce zaczynac turniejów. Przykro mi ale takie coś bede musial sobie odpuścić. Pozdrawiam

gaaargi

Powoli. Nikt nikogo z premedytacją nie chce wywalać z turnieju, czy też na lewa stronę. Chodzi o to aby rozpocząć turniej o określonej godzinie. Jeśli można przesuwać mecz z udziałem człowieka którego nie ma, to nie widzę powodu, żeby tego nie robić. Często tych meczy może być całkiem sporo (tych które mogą odbyć się przed twoim oczywiście). Chodzi o to, żeby z powodu możliwości poźniejszego dotarcia na turniej kilku osób, cała reszta na nich nie czekała, tylko żeby toczyły się zawody. Zwróć uwagę, że i tak masz lepiej niż spoźniając się na pociąg. Smile

Musiałbyś czekać na następny. A tu można wywołać cię poźniej. Po prostu szanujmy siebie i swój czas.

Waldziu

Nie bierz tego do siebie Robert, ale ja uważam, że jeśli nie możesz być na 19:00 to poprostu nie przychodzisz. Mam identyczną sytuację jak Ty. Jesli jestem w pracy na dniówce to kończę o 20:00. Wiem, że w ten dzień na turniej nie pójdę. Dla mnie to jest proste. Turniejów jest pod dostatkiem i pójdę na inny.
Zdaję sobie sprawę, iż walka o punktualne rozpoczynanie turniejów to walka z wiatrakami, ale trzeba próbować.

Robert

Prawda, niech turnieje rozpoczynaja sie punktualnie!!!!!

Tak jak mowi Gaaargi, te mecze ktore mozna puscic niech leca, a spoznialscy dojda. Nawet jesli ktos konczy prace o 20tej to jest wstanie dotrzec, ale nie mowcie mi ze 50% graczy, a czasem i wiecej konczy prace o 20tej, to jest po prostu olewka innych uczestnikow turnieju!!!!

DZIKI

Losowanie powinno zaczynać się o 19-tej!Ok.19:15 pierwsze pary powinny przystąpić do gry.Jeżeli sporadyczne osoby się spóźnią i zgłoszą to wcześniej organizatorowi,to można ich mecze ominąć do momentu kiedy zaczną blokować turniej.Wtedy trzeba przepisać na lewą stronę,a potem,jeśli taka sytuacja powtórzy się na lewej stronie,wykluczyć z turnieju.Takie jest moje zdanie.Jeśli gospodarze klubówek się do tego dostosują to nie będziemy mieć finałów nad ranem!

JAD

Jak już wiecie po sobotnim turnieju, spóxnienie paru osób nie zakłóciło biegu turnieju. Losowanie o 19 było start o 19.10. Przy tak duzej obsadzie turnieju nie jest to duze utrudnienie, tyle że ktoś czeka trochę dłużej na pierwszy mecz. Ale ostatnio nikt nie narzekał.

JAD

Na turnieju w Tequilli stawiło się 37 grających . Finał mieł miejsce o godz 1.00 W turnieju padł jeden max w wykonaniu Tomka kali. Skumulowana pula za maxa wyniosła 61 zł. W trakcie wylosowano dwa szampany przyzwoitej klasy. Poniżej przedstawiam wyniki, które są również pierwszymi punktami o zdobycie wiosennego pucharu Tequilli ( turnieje z maja i czerwca. ) Na turniej dojechły cztery osoby z Leszna, zapraszamy jak najczęściej. Ża pierwsze trzy miejsca oraz dla pierwszej pani nagrody pieniężne z puli wpisowego - podniesionej do gwarantowanych 200 zł.
1, Patryk Żabka 840
2. Sławek Sobieraj 766
3. Przemo Rybarczyk 692
4. Adaś Skrzypczak 618
5-6 Tomek Kala, Waldek Ruta 544
7-8. Tomek Rochmankowski, Mariusz Dębowski 470
9-12Krzychu Maliczak, Waldek Królewicz, Marcin Skorupski, Andrzej Parzych 396
13-16. Ela Osowska, Przemo Królikowski, Marcin Bonawenturczak, Bartek Przeworski 322
17-24. Darek Pawlak, Agnieszka grambo, Żaneta Urbaniak, Robert Krzyżagórski, Daniel Hofa, Jad, Ewa Żabka, Mirek Kotecki 278
25-32. Gosia Skorupska, Agnieszka Koczorowska, Radek Sobkowiak, Bartek Szydłowski, Eliza Lewandowska, Ania Budzinska, Seba Andrzejczak, Mariusz Far 248
33-37. Karina Graczyk, Ania Rochmankowska, Rafał Wolski, Robert Schoepe, Adam Sobkowiak 204

JAD

Kolejny turniej w Tequilli już w piątek 11 maja o godz 19.00. Pula na nagrody gwarantowana - 200 zł.

Eliza

Remek, jak wychodziłam z turnieju, to na rozpisce Ewa skończyła na 13miejscu a ja na 17. Nie pomyliłeś się?

DZIKI

Niezła frekwencja.Że na otwarciu było tyle ludzi to rozumiem,ale że teraz miałeś znów prawie 40 graczy to szacuneczek dla ciebie.Coś nie mogę tam dojechać ostatnio,ale w piątek jestem na pewno,mimo ,że w sobote do pracy.Pozdrawiam.

JAD

JAD

11 maja odbył się kolejny turniej w Tequilli. Zagrało 33 darterów. Finał o pierwszej po północy. Graliśmy na pięciu automatach. Trafił się jeden max w wykonaniu Kisiela i to on odebrał pulę w wysokości 33 zł. Pula nagród dla zwycięzców podniesiona przez pub do 200zł. Wsród wszystkich wylosowano trzy szampany. Najlepsza z pań Ewa Żabka otrzymała również kopertę z zawartością. Poniżej wyniki. Turniej był drugim - liczonym do zdobycia pucharu Tequilli. W czasie turnieju wystąpiły utrudnienia spowodowane grą paru zawodników w meczu druzynowym w innym lokalu i jednocześnie w Tequilli. W przyszłości proponuję nie przekładać terminmów druzynówek na dni turniejowe lub nie zgłaszać się do turnieju. Zsumowane wyniki podam w najblizszym czasie, na dziś wyniki z turnieju:

1. Patryk Żabka 760
2. Tomek Kala 694
3. Dariusz Pawlak 628
4. Robert Ciesielski 562
5/6. Mariusz Dębowski, Hubert Kochański 496
7/8. Ewa Żabka, Waldek Ruta 430
9/12. Adam Kwiecień, Tomek Krause, Mariusz Far, JAD 364
13/16 Marcin Skorupski, Andrzej Parzych, Krzysztof Skibniewski, Robert Schoepe 298
17/24 Bartek Smolarek, Terenia Feszczuk, Darek Ryster, Krystian Lenartowicz, Marin Bonawenturczak, Michał Zandrowicz, Magda Błaszczyk, Eliza Lewandowska 258.
25/32 Leszek Zielinski, Artur Włodarek, Filip Ziółkowski, Michał Kampe, Rafał Mosiężny, Tadeusz kramer, Dawid Kanak, Tomasz Gorączniak 232
33. Sylwek Sadecki 192.

DZIKI

Turnieje u Ciebie są super,Renas!Oby takich miejsc było więcej.Frekwencja przyzwoita.
PS.Brawo za organizacje i słuszne walkowery!

Waldziu

Turniej faktycznie prowadzony bardzo dobrze i miło, że graliśmy na 5 automatach. Jedyne zastrzeżenie jak zwykle do godziny rozpoczęcia turnieju (pierwsze mecze o 20:00) Z tego co widziałem był jeszcze max180 w wykonaniu chyba Dariusza Pawlaka (otworzył tak lega z Tomkiem Kalą) Szacunek.
Pozdrawiam.